Kiedyś zaczęliśmy kibicować Odrze, później kilku z nas zaczęło reprezentować Ją na boisku - dzisiaj wszyscy staramy się Ją uratować.

Cześć.

Jetem Grzesiek - od kilkunastu lat kibicuję Odrze Wodzisław - klubowi, który jeszcze kilka lat temu występował w piłkarskiej ekstraklasie regularnie mierząc się z takimi potęgami jak Legia Warszawa, Lech Poznań, Wisła Kraków, Śląsk Wrocław oraz inne kluby z całej Polski. Była to niezapomniana trwająca kilkanaście pięknych lat przygoda dla całego lokalnego środowiska piłkarskiego. Od kilku lat oprócz kibicowania zajmuje się również reprezentowaniem Odry na boisku. Stąd właśnie wziął się nasz pomysł na zrzutkę.

Niestety dziś po tej przygodzie zostały głównie wspomnienia. Odra Wodzisław po wielu problemach występuje dzisiaj w klasie okręgowej - za próby jej odbudowy zabrali się wierni kibice zrzeszeni w SSOW oraz innych grupach. W wyniku wielu różnych wydarzeń po rundzie jesiennej Klub został praktycznie bez sponsora. Nowy zarząd skupił swoje działania na naprawie relacji z Miastem i przynosi to już wymierne korzyści, ale nadal nie zasila klubowej kasy.

Gdy wraz z moimi kolegami z lat na trybunach poznaliśmy smutną sytuacje Klubu postanowiliśmy działać. Razem z kolegą z drużyny Krzyśkiem Krzyżokiem spotkaliśmy się z kibicami i po długich rozmowach podjęliśmy decyzje o rozpoczęciu zbiórki.

Środki, które tutaj uda nam się zebrać przeznaczać będziemy na wspieranie Klubu w wydatkach związanych rozpoczynającą się niedługo rundą wiosenną. Uzupełnimy sprzęt, opłacimy boiska treningowe i koszty przejazdów na mecze ligowe. To jak wiele uda nam się opłacić zależeć będzie od tego jak wiele uda nam się zebrać. Dlatego prosimy Cię już dziś o wpłacenie chociaż kilku złotych, a przede wszystkim o rozpowszechnianie informacji o tej zrzutce.

Kibice Odry pokazywali wielokrotnie, że są zawsze ze swoim Klubem, dzisiaj my piłkarze wywodzący się tak naprawdę z trybun, wraz z kolegami nadal zaangażowanymi w życie trybun oraz Klubu możemy pokazać jak wielką wartość ma dla nas wszystkich Odra Wodzisław.