id: ddmxku

Postawmy Jarka po fatalnym wypadku na nogi !!!

Postawmy Jarka po fatalnym wypadku na nogi !!!

Nasi użytkownicy założyli 1 147 443 zrzutki i zebrali 1 195 247 747 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

Dla kogo zbieramy ?


Dla wspaniałego kolegi z pracy, przyjaciela, ojca i sportowca, który zawsze wszystkim pomagał a teraz samemu potrzebuje pomocy !


Co się stało ?


Jarek Kozłowski, koszykarz, ojciec utalentowanego sportowca, uległ nieszczęśliwemu wypadkowi, który wykluczył go z życia codziennego i fizycznie unieruchomił. W wyniku wypadku doznał porażenia czterokończynowego. Jego marzenie jest proste. Odzyskać czucie w dłoniach i nogach. Niestety po podstawowej rehabilitacji finansowanej z NFZ pozostaje samemu. Jak sfinansować kilkuletnią prywatną rehabilitację, będąc niezdolnym do pracy, której koszt wynosi 4000 zł miesięcznie ?


Co chcemy uzyskać ?


Za zgodą Jarka Kozłowskiego uruchomiłem zbiórkę. Jestem jego kolegą i byłym szefem. Chcemy zebrać niezbędne środki na przynajmniej 3 letnią specjalistyczną prywatną rehabilitację. Pomóżmy dobremu człowiekowi !



Kilka słów od Jarka Kozłowskiego;



"Niestety powoli dobiega mój 215 dzień na rehabilitacji w szpitalu (ostatni raz w domu byłem 27.02.2020) i czeka mnie powrót do rzeczywistości,dalszej koniecznejrehabilitacji ,która może potrwać jeszcze kilka lat zawsze zazwyczaj ja pomagałem ale cóż teraz sam potrzebuję pomocy i niestety dlatego proszę o wsparcie w dalszej rehabilitacji


Moja historia:

29.02.2020 miałem wypadek na kuligu w wyniku którego doszło do złamania wyrostka poprzecznego C5,wstrząśnienie i obrzęk odcinka szyjnego rdzenia kręgowego w wyniku czego doznałem porażenia czterokończynowego. Przeszedłem bardzo skomplikowaną i poważną operację kręgosłupa w Szpitalu Śląskim w Cieszynie ( stabilizacja złamania kręgów C5 i C6 ,odbarczenie rdzenia i usunięcia wolnych kostnych fragmentów i uszkodzonego dysku ) po której zaczęła się dalsza walka o życie i stopniowe odzyskiwanie utraconej w wyniku wypadku sprawności. Po osiemnastu dniach pobytu w szpitalu w Cieszynie trafiłem na rehabilitację neurologiczną do Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej "Repty" Górnośląskie Centrum Rehabilitacji im. gen. Jerzego Ziętka gdzie obecnie przebywałem od 18.03.2020 r do 29.09.2020 r. Przez pierwsze dwa miesiące rehabilitacji jeździłem na wózku inwalidzkim przez kolejny miesiąc chodziłem z chodzikiem na ten moment od 48 dni chodzę sam-powoli ale sam 1f642.png:-). To była niesamowicie ciężka walka o każdy kolejny dzień mojego życia i wielka niepewność co dalej. Cały mój świat się zawalił, ten potworny wypadek przekreślił w jednej minucie moje plany, marzenia i cele życiowe. Zrozumiałem, że muszę walczyć, że nie mogę się poddać bo mam dla kogo żyć. Ta walka wciąż trwa chociaż bywają okresy zwątpienia i załamania ale każdy najdrobniejszy sukces jaki osiągam w wyniku ciągłej i systematycznej rehabilitacji jest dla mnie bodźcem i motywacją do dalszej walki o lepsze jutro i lepszą przyszłość. Po odbytej rehabilitacji w REPTACH będę nadal kontynuował prywatną dzienną rehabilitację w Jastrzębiu Zdroju , stan mojego zdrowia po 6 miesięcznej i ciągłej rehabilitacji uległ znacznej poprawie ale abym doszedł do znacznie większej sprawności fizycznej i samodzielnego poruszania się potrzebna jest jeszcze długa i specjalistyczna rehabilitacja dla osób z uszkodzonym rdzeniem kręgowym, która niestety jest bardzo droga i nie refundowana przez NFZ. Dalsza choć jeszcze długa specjalistyczna rehabilitacja daje mi szansę na odzyskanie czucia w dłoniach oraz kończynach dolnych oraz samodzielne poruszenie się co jest największym marzeniem mojego życia. Głęboko wierzę, że dzięki WASZEJ pomocy i wsparciu uda się mi to marzenie spełnić."

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Przyjmuj wpłaty gdziekolwiek jesteś.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Przyjmuj wpłaty gdziekolwiek jesteś.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 440

preloader

Komentarze 15

 
2500 znaków