Ciało mojego zmarłego męża, który w niewyjaśnionych okolicznościach nagle zmarł w szpitalu w Detmold , zostanie sprowadzone w przyszłym tygodniu do Polski.

Niestety organizatorka poprzedniej zrzutki przyczyn losowych, musiała ja zamknąć, ponieważ jej mąż tez jest w ciężkim stanie w szpitalu.

Pieniądze maja zostać mi przekazane .

Proszę o kontynulowanie wsparcia , teraz bardzo ciężki czas przed nami - kremacja , pogrzeb....uczenie się życia na nowo....juz bez niego.....czy tak się da ?Nie wiem....

Niestety , ze względu na okolicznosci ,prokurator nie ujawnia jeszcze żadnych informacji. Dostaniemy tylko w ciągu kilku dni wyniki sekcji zwłok -to będzie kolejny cios.

Każdy kolejny telefon z Konsulatu , z urzędów juz w Polsce to jedna wielka tragedia.

Dzieci w tym uczestniczą, nie rozumieją tego , zresztą....ja sama tego nie rozumiem , jak człowiek może być a za minutę go nie ma...

Jesteśmy w bardzo ciężkiej sytuacji-ja kilka tygodni temu przeszlam operacje , która uniemożliwia mi podjęcie pracy przynajmniej przez 6 miesięcy, syn w dodatku ma komunie święta 9 maja - co będzie totalnym koszmarem , niedługo możemy nie mieć gdzie mieszkać, a na mieszkanie socjalne czeka się-14 lat !!!

Bardzo proszę wszystko o pomoc w przetrwaniu nam w tej trudnej sytuacji, o wsparcie finansowe ....

Może wśród moich bądź waszych znajomych będzie ktoś, kto mieszka sam , a chciałby mieć towarzystwo?juz nawet coś takiego biorę pod uwagę...ważne, by przezyc , by mieć przy sobie dzieci , dla których zrobie wszysyko mimo ,że brakuje mi już sił....

Ps. Renta po ojcu Nadii ,również się nie należy.

Wszystkie dokumenty jakie będą potrzebne ,aktu zgonu jak tylko go dostane ,będzie do wglądu...

Bo ludzie , którzy są złośliwi....posali juz, że rozmawiali z moim mężem np pod żabką, i że on zyje....

Ludzie....to nie jest dla nas temat do żartów

Blagam Was o Pomoc....