Wieczorem, w sobotę 16 sierpnia 2025 roku, życie naszego ukochanego 19-letniego Grzegorza zmieniło się na zawsze.

Grzesiu, uczeń klasy maturalnej, wracał po pracy samochodem. W pewnym momencie doszło do poważnego wypadku, w wyniku którego zderzył się czołowo z innym pojazdem. Okoliczności zdarzenia są wyjaśniane przez odpowiednie służby. Grzegorz poniósł poważne konsekwencje tego tragicznego momentu, który na zawsze zmienił jego życie.

Obecnie Grzesiu przebywa na Oddziale Anestezjologii i Intensywnej Terapii Szpitala Powiatowego w Kartuzach, gdzie przez tydzień po wypadku był utrzymywany w śpiączce farmakologicznej. Jego stan od początku określany jest jako krytyczny, a fakt, że przeżył, lekarze nazywają prawdziwym cudem. Doznał bardzo poważnych obrażeń: złamanie podstawy czaszki, ciężkie urazy wewnętrzne wymagające natychmiastowej, ratującej życie operacji brzucha oraz wielokrotne złamania wszystkich czterech kończyn. Konsekwencją była ogromna utrata krwi, przez co konieczne było przeprowadzenie licznych transfuzji.

Przed nim niezwykle trudna i długa droga. Intensywna rehabilitacja będzie kluczowa w walce o jego przyszłość. Zebrane środki zostaną w całości przeznaczone na pokrycie kosztów dalszego leczenia, specjalistycznych terapii oraz niezbędnego sprzętu, które pomogą mu w walce o odzyskanie sprawności, o to, by mógł znów stanąć na nogi i wrócić do normalnego życia.

Przed wypadkiem Grzesiu był zdrowym, pełnym energii, pasji i wrażliwości młodym człowiekiem. To dobry i serdeczny chłopak, kochany przez rodzinę i przyjaciół. Jego największą pasją jest fotografia - niedawno z ogromną dumą uruchomił własne profile poświęcone swojej twórczości: https://www.facebook.com/SleiCore i https://www.instagram.com/sleicore. Naszym największym marzeniem jest zobaczyć go ponownie z aparatem w dłoniach, uśmiechniętego i stojącego na własnych nogach.

Rehabilitacja będzie wymagała ogromnych nakładów finansowych. Dlatego, za namową przyjaciół, zdecydowaliśmy się poprosić Was o pomoc. Każda złotówka przybliży Grzesia do odzyskania zdrowia. Jeśli nie możesz wesprzeć zbiórki finansowo, prosimy o jej udostępnienie oraz o modlitwę i dobre myśli kierowane w jego stronę.

Jesteśmy głęboko poruszeni wsparciem, jakie już otrzymaliśmy. Organizowane są msze i modlitwy w intencji Grzesia, a dziesiątki kolegów, przyjaciół i zupełnie obcych ludzi oddało dla niego krew. To dla nas ogromne źródło siły i nadziei.

Z całego serca dziękujemy za każde okazane dobro - słowo, modlitwę i darowiznę.

Razem możemy dać Grzesiowi szansę na powrót do zdrowia, pasji i dawnego życia.

Z wyrazami wdzięczności,

Rodzina Grzesia